Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 29
Pokaż wszystkie komentarzeTekst niby dobry, ale nie wiem czemu ma służyć. Praktycznie każdy to wie i zdecydowana większość przyzna rację, ale czy po przeczytaniu choć jedna osoba zmieni swoje zachowania? Nie, na pewno nie. Moralizatorów jest wśród nas mnóstwo, natomiast dobrego działania brak. zabrakło mi choćby jednego pomysłu na rozwiązanie tych problemów.
OdpowiedzPomysłem jest rozmowa i pochwała kultury jazdy motocyklistów, która z grubsza polega na tym, o czym pisze Boczo. Generalnie chodzi o to, by motocykliści jeżdżący z głową i mniej więcej zgodnie z przepisami nie czuli się jak czarne owce lub ciaptaki. Banalne? Presja na latanie ma maksa po drogach i ulicach szczególnie w odniesieniu do młodych ludzi odnosi skutek, choć pożałowania godny. Jeździsz jak panienka, albo jak pi[---]da - nikt nie chce mieć takiej łatki. "Drive fast or stay home" - brzmi znajomo? A gdyby tak zrobić małe przeniesienie semantyczne i gdyby się utarło, że to właśnie trzycyfrowiec po mieście jeździ jak pi[---]da? Przewrót kopernikański, nieprawdaż? I o to właśnie chodzi w tej rozmowie.
OdpowiedzZamiast jak panienka albo małe cojones może coś takiego... Niedobory wzroku - nie widzisz znaków? Zapierniczasz 200 żeby sobie udowodnić jaki z ciebie macho? Albo najprostsze i ucinające wszelkie dyskusje: "mam głęboko w tyle co myśli o moim stylu jazdy taki "ekspert" jak ty, jak będę go chciał poprawić to pójdę na kurs doszkalający". Tylko żeby tak powiedzieć trzeba mieć cojones... bo można się pozbyć w ten sposób kumpl,i a raczej pseudokumpl, bo tylko tacy popychają człowieka na koniec deski nad przepaścią.
OdpowiedzA moze chodzi o chwile refleksji ? MOŻE po przeczytaniu artykułu choć jeden nie odkręci na maxa i przeżyje (wątpliwe wiem, ale może jednak). Skoro pomysłów brak to zaproponuj cos, badz pierwszy... Zapewne juz wiesz ze drogi buduja sie wolno a te co sa remontowane sa slabo, tor jest 1 i cos nic sie nie zapowoda zeby w miare szybko cos powstalo. Szkol doskonalenia jazdy tez raczej jak na lekarstwo... Zeby dojechac do konca sezonu wyobraznia i instynkt widac musza wystarczyc
Odpowiedz